niedziela, 24 maja 2015

Perfekcyjnie wieczory

Mój idealny wieczór...  Herbata, łóżeczko,  ciepła piżamka, czatowanie z przyjaciółmi. Dziś niedziela i właśnie tu, w moim super różowym pokoju i w łóżku z jeszcze bardziej różową pościelą rodzą się pomysły i tworzą się posty.  Naprawdę wieczory kiedy mogę sobie poleżeć i przemyśleć wszystko są dla mnie naprawdę przyjemnym odpoczynkiem!  Często tu się uczę, czytam,oglądam YouTube itd... To  ten  przedmiot dba aby śniło nam się coś dobrego i właśnie ten przedmiot cierpliwe.znosi nasze łzy w chwilach smutku, i znosi także skakanie po nim na  imprezach piżamowych... Nie   jestem typem nocnego marka i chyba nigdy nie będę ale w takich okolicznościach aż żal mi zasnąć!  Jak ja kocham wieczory pod kołdrą... <3
Natalie

niedziela, 17 maja 2015

Love Rosie <3

CUDOWNE!  To tylko tyle na temat książki,,Love  Rosie ". Najlepsze w tej  książce  jest to że  jest ona w całości napisana  jakimś           wiadomościami np: emaile, czat,  listy ,  liściki, kartki z życzeniami  i wiele,  wiele  innych! Wszystko zaczyna się kiedy  Rosie ma 5 lat a kończy  na 50. W tej opowieści można doszukać się  wielu    ślicznych cytatów. Nie  ma w niej  zbyt  wielu  wątków  miłosnych ale za to jest tam wiele o przyjaźni. Uważam, że  Ceceli Ahern  doskonale  udało się ukazać większość  etapów życia człowieka, a pamiętajmy że miała do       dyspozycji tylko  listy itd. Oprawa  wizualna  podoba mi się choć nie ukrywam  że wolałabym inne zdjęcie na okładce. Ogólnie oceniam tą książkę na 9,5/10! To całkiem nieźle! Ceceli Ahern, moje  gratulacje!  ;)

piątek, 24 kwietnia 2015

30 faktów o mnie

Hejo 
Zauważyłam na moim blogu że rzadko mówiłam wam kim jestem wiec stwierdziłam że ten TAG będzie idealny aby to zmienić. Nie przedłużam wiec!

  1. Jestem brunetka z ciemna karnacją.
  2. Lubie czytac książki i oglądać filmy.
  3. Urodziłam Się 28.05.2002 r.
  4. Chodzę na zajęcia z teatru.
  5. Kocham zwierzeta.
  6. Chce pojechać zrobić bardzo Wielu kraji ciemnym piwem najbardziej interesuje mnie Francja, Anglia i Grecja.
  7. Jestem romantyczka.
  8. Jestem porywcza i moze troche buntownicza?
  9. Mam przezwisko kromka (Nie pytajcie Skąd Się wzięło).
  10. Moj ulubiony kolor do łososiowy.
  11. W Przyszłości planuję sobie zrobić tatuaż jakis.
  12. Noszę numer buta 38, 39.
  13. Moja ulubiona gra do The Sims.
  14. Moja Pasja do rysowanie.
  15. Nie maluje Się.
  16. Ubieram Się Lekko i dziewczęco.
  17. Mam młodsza siostrę.
  18. Kocham czekoladę <3.
  19. Nie lubię Szkoły względu na niektórych że Nauczycieli.
  20. Mam psa ale chciałabym Też chomika i kota.
  21. Byłam Tylko raz za granica (w Turcji).
  22. Mój ukochany owoc Mój aby granat lub truskawka.
  23. Jestem Chrześcijanką.
  24. Jeśli chodzi o biżuterię noszę tylko bransoletki i Pierścionki.
  25. W Przyszłości mogłabym zostać psychologiem. 
  26. Mam wiele Przyjaciół.
  27. Lubię Zmiany.
  28. Jestem niecierpliwa.
  29. Staram Się Nie kłamać.
  30. Jestem dosyć strachliwa.
Natalie

wtorek, 7 kwietnia 2015

Wielkie Oczy

Hej :)
Przed chwilą obejrzałam film o nazwie ,,Wielkie Oczy" Tima Buttona. Wiedziałam że to będzie dobre ale nie spodziewałam się że aż tak! Ogólnie jest to film oparty na faktach, a ja uwielbiam taki rodzaj filmów bo mogę potem w internecie znajdować więcej informacji, oglądać jak wyglądali naprawdę i dziwić się że taka  historia miała miejsce w rzeczywistości. 
Film opowiada o kobiecie która wyprowadziła się z córką od swojego męża i zaczęła życie na nowo. Wtedy poznała mężczyznę którego bardzo szybko poślubiła. Zainteresował się nią dlatego że malowała obrazy przedstawiające dzieci posiadające ogromne oczy :
,, Oczy są zwierciadłem duszy.''- mówiła
Mężczyzna zaczął  przywłaszczać sobie jej prace. Margaret (główna bohaterka) nie umiała się mu postawić. 

Co będzie dalej zobaczcie sami! To jest dosyć trudny film i nie ma w nim zbyt dużo obrotów akcji. Wszystko dzieje się powoli . Taka jest moja opinia. Uważam, że oglądając ten film wiele zyskacie, dlatego gorąco go polecam!


Pozdrawiam 
Natalie

czwartek, 2 kwietnia 2015

Daily Vlog

Hejo :)
Przepraszam was za tak dłuuuuuuugą nieobecność! Część mojego wolnego czasu poświęciłam nauce do sprawdzianu szóstoklasisty, ale to już mam za sobą! Może trochę mi się nie chciało :/ W każdym razie przepraszam! W tym poście opowiem trochę o moim wczorajszym dniu, a uwierzcie, naprawdę dużo się działo! Mogę to chyba nazwać ,,Daily Vlogiem". Zaczynajmy!

Wstałam o 6:45 ze stresem z powodu sprawdzianu. Masakra! Wykonałam te wszystkie nieciekawe czynności poranne i pojechałam do szkoły. Na miejscu była już prawie cała moja klasa. Nie wiem czemu ale dziewczynom naprawdę spodobała się zabawa w podwijanie spódnic :/.  Polski i matematyka były bajecznie proste! I zadaję sobie teraz pytanie po co mi były te przygotowania ?! W przerwie dostaliśmy kanapki i oglądaliśmy film na sali gimnastycznej. Egzamin z angielskiego był jeszcze łatwiejszy od poprzedniego!  W następnej kolejności poszłam z moją przyjaciółką Zazu do jej domu. Przebrałyśmy się zjadłyśmy naleśniki i wyruszyłyśmy w miasto. Na drugim końcu miasta byłyśmy już wyczekiwane. Miałyśmy iść na piechotę ale zdecydowałyśmy że pojedziemy autobusem. Autobus uciekł a my czekałyśmy na następny. Kiedy nareszcie się zjawił dojechałyśmy do opatulonej w kurtkę Julki która... Biedna była bardzo, bardzo zmarznięta. Dalej... We trzy poszłyśmy na boisko gdzie grał Dawid (przyjaciel). Trochę się naczekałyśmy kiedy skończy ale tego co robiłyśmy, już może nie będę wam zdradzać bo to było okropnie dziwne, ale było naprawdę dużo śmiechu! No i akurat kiedy skończył, rozpadał się grad! Wszyscy zmarznięci na kość pojechaliśmy autobusem do Flor (kolejna przyjaciółka). Czekała na nas w galerii. Tam oczywiście ja pierdoła zostawiłam torebkę, nieźle najadłam się strachu! Zjedliśmy i poszliśmy na teatr ale już bez Dawida. Już dosłownie gasłam.  Moja energia się wyczerpywała dlatego kiedy byłam już w domu nie posiadałam się z radości! No ale musiałam jeszcze obejrzeć  ,, Na Dobre i Na Złe". Bez tego ani rusz! I kolejne standardowe czynności wieczorne i spać! Tak właśnie wyglądał mój wczorajszy dzień. Mam nadzieję że spodobało i dajcie znak czy chcecie czegoś takiego więcej czy raczej nie. 
Pozdrawiam 
Natalie

wtorek, 3 marca 2015

Ulubieńcy lutego

Hejo :)
Dziś 03.03.2015r więc czas najwyższy na ulubieńców lutego! Tak na marginesie jestem taka szczęśliwa bo za oknem nareszcie pada tak gęsty śnieg! Jupi! Zapraszam :)
  
Kosmetyk

W tym tygodniu kosmetykiem jest suchy szampon od Isany. I to jest jeden z takich kosmetyków które ratują życie! Ile razy zdarzyło mi się mieć tłustawe włosy, tyle razy ten kosmetyk to maskował. Uważam że od Isany ma najlepsze szampony ale nie  może się mylę. Kupiłam  go w rossmanie za 5zł (była promocja, normalnie kosztuje ok. 10zł). Jeśli ktoś nie wie jak to działa zapraszam tu Klik :). Ten produkt poleca nawet moja mama a ona wie co mówi ;)

Piosenka

Na piosenkę wybrałam Halleluja. Wiem że to nie jest jakiś nowy utwór czy coś ale ja tak lubię sobie podśpiewywać polską wersję bo to naprawdę szybko wpada w ucho a po za tym jest naprawdę piękna

Film

Komedią którą uwielbiam jest ,,Ty ja i on". Nie obejrzałam jej w całości bo trochę za późno przyszłam, no ale z radością muszę powiedzieć że jest to jedna z lepszych komedii jakie oglądałam. Polecam.

Książka
 Igrzyska śmierci mimo że trochę ich nie rozumiem to są moim ulubieńcem. Fabuła jest genialna i bardzo polubiłam bohaterów. Motyw tego przetrwania na arenie bardzo mi się podoba. Co tu dużo gadać, po prostu świetna książka. Zachęcam do czytania. <3

Inne

Ulubieńcami są także moi przyjaciele. Wspierają mnie w trudnych chwilach i dobrze się z nimi bawię. Gdyby nie oni moje życie było by nudne jak flaki z olejem... Przyjaciół nie zastąpi żadna rzecz. Dlatego przyjaciele są nie tylko ulubieńcem lutego ale i całego mojego życia :)
Natalie



środa, 25 lutego 2015

Recenzje dwóch nie typowych książek

Hello :)
Dzisiaj jak po tytule widać będą recenzje ale recenzje nietypowych książek... Pierwszą pozycją  jest ,,Zniszcz ten dziennik" Kiery Smith. Myślę że większość już ma tą książkę albo przynajmniej o niej słyszała. Jest to książka która nie jest do czytania bo nie ma tam prawie( z dużym naciskiem na ,,prawie'') dziennik ma żadnej treści. Dziennik ma pobudzać naszą wyobraźnię. Dla niektórych stanowi to sposób na wyżycie się a dla niektórych sposób na perfekcjonizm. Ja już sama nie czy niszczę, czy ozdabiam. Uważam że to bardzo ciekawe oderwanie się od nauki czy pracy i sprawienie sobie odrobiny przyjemności ;) Polecam.


Mogło by się wydawać że drugą recenzowaną przeze mnie książką będzie ,,To nie książka" czyli kontynuacja ale nie... Drugą pozycją jest ,,Dziennik Rywalki" Kierry Cass. Jest to coś podobnego do powszedniej recenzji ale to opiera się na trylogii ,,Selection" o której już wiele razy wspominałam ;) Jeśli chcesz mieć z tego frajdę dobrze by było  te wszystkie książki przeczytać bo inaczej to nie będzie fajne. To już nie jest po to aby niszczyć tylko ozdabiać, ale oczywiście każdy może robić co chce. Ja kupiłam książkę przedpremierowo na stronie empiku bo nie mogłam się już doczekać i jestem zadowolona. Miękka okładka piękne wydanie świetnie wpasowujące się do stylistyki książek.

Piszcie czy się podobało i możecie podawać książki które mogłabym zrecenzować. Dozobaczenia :*
Natalie